Przemysław Stolc w meczu derbowym z Lechią obejrzał ósmą żółtą kartkę w sezonie. Czeka go więc pauza w spotkaniu z GKS-em Katowice - chyba, że klub odwoła się od tego kartonika do PZPN, a powinien to uczynić, bo okoliczności otrzymania kartonika były absurdalne.

W ostatniej akcji meczu Przemysław Stolc został kopnięty w polu karnym Lechii przez Tomasa Bobceka. Sędzia Kwiatkowski ukarał obrońcę Arki żółtą kartką za próbę wymuszenia rzutu karnego. Chwilę później arbiter został wezwany przez VAR do obejrzenia tej sytuacji jeszcze raz. Po analizie powtórek przed monitorem Kwiatkowski podtrzymał swoją decyzję o braku jedenastki dla żółto-niebieskich. Jak wynika z relacji Wojciecha Łobodzińskiego, sędzia argumentował takie rozstrzygnięcie tej sytuacji faktem, że Stolc nie wywrócił się od razu po oberwaniu w nogę, a zrobił jeszcze krok do piłki i dopiero się wywrócił. Arbiter z Warszawy powinien zatem udać się na szkolenie z przepisów gry w piłkę nożną. Kartka dla defensora gdynian jest jednym wielkim absurdem, dlatego mamy nadzieję, że Arka błyskawicznie odwoła się od kretyńskiej decyzji Kwiatkowskiego i obrońca będzie mógł zagrać w meczu o Ekstraklasę z GKS-em Katowice.

W spotkaniu z Lechią żółte kartki oglądali jeszcze Michał Borecki i Alassane Sidibe. Obaj dołączyli w ten sposób do grona zawodników zagrożonych pauzą w ewentualnym barażu. W tej grupie znajdują się też Sebastian Milewski, Hubert Adamczyk, Karol Czubak i Ołeksandr Azacki.


Klasyfikacja żółtych kartek w Arce

9 – Olaf Kobacki

8 – Michał Marcjanik, Przemysław Stolc (pauzuje)

7 – Janusz Gol, Sebastian Milewski (zagrożeni)

5 – Kacper Skóra, Martin Dobrotka

4 – Dawid Gojny, Kasjan Lipkowski, Tornike Gaprindaszwili

3 – Ołeksandr Azacki, Hubert Adamczyk, Karol Czubak, Michał Borecki, Alassane Sidibe (zagrożeni)

2 – Paweł Lenarcik, Jakub Wilczyński

1 – Michał Bednarski, Marcel Predenkiewicz, Luan Capanni, Marc Navarro